Posts Tagged ‘jastrzębski węgiel’

Czterech meczów potrzebowali podopieczni Lorezna Bernardiego aby zdobyć brązowy medal Mistrzostw Polski. W walce o 3 miejsce zmierzyli się z rewelacją Plus Ligi – Delectą Bydgoszcz, która 4 miejsce w tabeli może uznać za swój największy sukces.

Jastrzębski Węgiel brązowym medalistą MP

Jastrzębski Węgiel brązowym medalistą MP

Transmisji z czwartego spotkania nie oglądałam, gdyż takowej nie było dzięki „uprzejmości” Telewizji Polsat, ale słuchałam go w Polskie Radio PIK i widziałam ten pojedynek oczami wyobraźni. Słychać i „widać” było, że Delecta od początku nie radzi sobie ze swoimi błędami, nie szło im także przyjęcie, co uniemożliwiało  dobre rozegranie i atak. Jastrzębianie niesieni dopingiem swoich kibiców brylowali w każdym elemencie. Kilkakrotnie udało im się zablokować siatkarzy z Bydgoszczy.

Pierwszy set łatwo padł więc łupem gospodarzy, którzy od samego początku zbudowali sobie przewagę, a Delecta nie mogła ich dogonić. Szybko przegrali seta do 17.

O ile w pierwszej partii podopieczni Piotra Makowskiego nie zdołali odrobić strat, a tylko je powiększali, tak w drugim secie widać było odrodzenie Delecty i oznaki walki. Niestety gospodarze nie pozwolili im na dalsze zdobywanie punktów i po raz kolejny zawojowali swoim boiskiem. Set zakończył się takim samym wynikiem jak pierwszy.

Ostatni set tego spotkania, to brak Delecty na boisku w ogóle. Zawodnicy stracili chyba nadzieję na zwycięstwo i poddali się, można powiedzieć bez walki. Trzecią partię przegrali do 14.

Delecta Bydgoszcz nie zdobyła żadnego medalu, ale dla tej drużyny to i tak wielki sukces. Udało im się wejść do wielkiej czwórki zajmując pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej. W wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Marcin Wika kiedyś powiedział: Do tej pory traktowano nas trochę lekceważąco, udowodniliśmy jednak, że jesteśmy naprawdę dobrą drużyną i dziś już chyba nikt nas nie ignoruje.
Siatkarze z Bydgoszczy mogą się cieszyć, bo nikt nie powie im, że są wielkimi przegranymi, bo nie są. Oni odnieśli wielki sukces i powinni cieszyć się z tego, że zaszli aż tak daleko. Szczerze liczyłam, że podniosą się po poprzednim przegranym meczu (3:2) i zawalczą jeszcze o piąte spotkanie, ale tym razem siatkarskie szczęście zawitało po stronie Jastrzębia i to właśnie oni mogą cieszyć się z brązowych medali, które po meczu zawisły na ich szyjach.

Dzisiaj oficjalnie zakończyła się faza zasadnicza Plus Ligi. Ostatnie spotkanie rozegrane w Jastrzębskim Węglu przyniosło raczej spodziewany przez wszystkich wynik. Niespodzianką na pewno jest układ tableli w rundzie zasadniczej, która prezentuje się w następującej kolejności:

  1. Delecta Bydgoszcz
  2. Jastrzębski Węgiel
  3. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
  4. Asseco Resovia Rzeszów
  5. PGE Skra Bełchatów
  6. AZS Politechnika Warszawska
  7. Effector Kielce
  8. Lotos Trefl Gdańsk
  9. Indykpol AZS Olsztyn
  10. Wkręt-met AZS Częstochowa

Ogromnym zaskoczeniem jest czwarte miejsce obecnego Mistrza Polski, czyli Asseco Resovii Rzeszów i kolejne, piąte, na którym uplasowali się podopieczni Jacka Nawrockiego. Nie mniejszą, ale pozytywną niespodzianką jest drużyna Delecty Bydgoszcz która klasyfikuje się na pierwszym miejscu z największą ilością zdobytych punktów. Trzeba tym panom przyznać, że tworzą bardzo zgrany zespół – o belino! – i jak najbardziej zasługują na zajmowaną przez siebie pozycję.

Jeżeli chodzi o wspomnianych już przeze mnie Mistrzów i Wicemistrzów Polski, to ciężko cokolwiek napisać poza tym, że obie drużyny nie spisały się w tych rozgrywkach. Po ubiegłorocznych sukcesach oczekiwano od nich więcej, przynajmniej ja oczekiwałam. Teraz jedna z drużyn odpadnie już w pierwszej rundzie play-off. Zapowiada się twarda rywalizacja.

Pary w I rundzie play-off:

  1. Delecta Bydgoszcz – Lotos Trefl Gdańsk
  2. Jastrzębski Węgiel – Effector Kielce
  3. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – AZS Politechnika Warszawska
  4. Asseco Resovia Rzeszów – PGE Skra Bełchatów