Posts Tagged ‘jacek nawrocki’

Jeszcze wczoraj wydawać się mogło, że koniec rywalizacji między Mistrzem a Wicemistrzem Polski jest bliski. Nic bardziej złudnego!

Zarówno we wczorajszym jak i w dzisiejszym meczu siatkarze z Bełchatowa pokazali, że stać ich jeszcze na zwycięstwo. Głównie dzięki wspaniałej grze Aleksandara Atanasijevica mają szansę na wejście do półfinału. -Ten nasz Serb kochany robi nam kawał dobrej roboty – stwierdził Daniel Pliński, w pomeczowym  studiu. Świadczą o tym dwie statuetki dla MVP, które zgarnął młody zawodnik

Aleksandar Atanasijevic

Aleksandar Atanasijevic

Świetnie, z resztą jak zawsze kiedy ma do tego okazję, spisywał się Michał Bąkiewicz. Naprawdę przykro patrzeć na niego jako rezerwowego. W dzisiejszym spotkaniu, podobnie jak wczoraj na boisku miejsca długo nie zagrzał Mariusz Wlazły, który- nie ma co ukrywać- marnuje się na przyjęciu.

Gra zawodników z Rzeszowa dzisiaj bardzo falowała. Skutek: przegrany mecz. Jedynym zawodnikiem, który utrzymywał stabilna grę był kapitan Asseco Resovii- Alek Achrem. Zdecydowanie w słabszej dyspozycji niż we wczorajszym meczu był Jochen Schops, kilkakrotnie zmieniany przez Zbyszka Bartmana, który jak zwykle wnosił do drużyny mnóstwo dynamiki i pozytywnej energii. Niestety tym razem nie udało mu się zakończyć meczu na korzyść swojej drużyny. Częste zmiany mogliśmy również zaobserwować na pozycji przyjmującego, czego powodem była nierówna gra Lotmana i Kovacevica.

Ciekawym obrazkiem był klęczący na kolanach trener Jacek Nawrocki. Dzisiaj udało mu się „wymodlić” zwycięstwo. Znacznie trudniej będzie w następnym meczu. Obie drużyny zapowiadają walkę do samego końca. Łatwiej będzie na pewno ekipie Andrzeja Kowala. Grają na własnej hali, przy własnej publiczności, a jak powszechnie wiadomo, na swoim terenie gra się lepiej.

Osobiście życzę zawodnikom, żeby kolejne spotkanie rozegrało się szybko. O ile dla kibica pięć setów siatkówki na najwyższym poziomie to spełnienie marzeń tak dla zawodników to długa męczarnia.

Zapomniałabym wspomnieć o wielkim hicie w Kielcach, gdzie Effector pokonał dziś zawodników Jastrzębskiego Węgla 3:0. Stan rywalizacji w ćwierćfinale w tej „grupie” 2:2. Kto by się tego spodziewał?!

O godzinie 14:30 rozpocznie się walka na śmierć i życie. Po przeciwnych stronach siatki staną dwie najlepsze drużyny ubiegłych Mistrzostw Polski: Asseco Resovia Rzeszów i PGE Skra Bełchatów.

W tym sezonie oba zespoły nie popisały się w rozgrywkach Plus Ligi plasując się na niższych niż dotychczas pozycjach (czwarte miejsce Resovia, piąte miejsce Skra), dlatego też spotkania na najwyższym poziomie przyszło oglądać nam już w ćwierćfinałach. Historia nie pamięta podobnej sytuacji, ja również.

Wejście do półfinału zapewnią 3 zwycięstwa w meczach ćwierćfinałowych. Drużyny mają już za sobą dwa mecze, a stan rywalizacji na chwilę obecną to 2:0 dla podopiecznych trenera Andrzeja Kowala. Dzisiejsze spotkanie to mecz ostatniej szansy dla siatkarzy Jacka Nawrockiego. W przypadku przegranej Skra Bełchatów odejdzie z niczym (przypominam, że odpadli w rozgrywkach o Puchar Polski i w Lidze Mistrzów). To byłby pierwszy sezon, w którym „żółto-czarni” nie zdobyliby żadnego tytuły. Nie ma co wybiegać w przyszłość.

Dzisiejsze spotkanie PGE rozgrywa na swoim terenie, a „u siebie” podobno gra się lepiej. Własna hala, wierni i głośno dopingujący kibice, to dodatkowa motywacja dla zawodników. W tym przypadku również statystyki są na korzyść siatkarzy z Bełchatowa. Z 18 spotkań rozgrywanych w bełchatowskiej hali Energia zawodnikom z Rzeszowa udało się wygrać tylko 2 pojedynki. W setach wyniki również nie prezentują się dobrze dla Mistrza Polski. Resovia wygrała w Bełchatowie tylko 11 partii, przegrywając aż 50.

Asseco Resovia- Skra Bełchatów

Asseco Resovia- Skra Bełchatów

Siatkarze z Bełchatowa są bojowo nastawieni. – Musimy skupić się na najbliższym spotkaniu, wygrać je, a później kolejne. Mam nadzieję, że przyjedziemy na piąty mecz do Rzeszowa – mówił Michał Winiarski. Nieco inne założenia mają Resoviacy. – Jedziemy do Bełchatowa wygrać jedno spotkanie, nieważne pierwsze czy drugie. Na razie myślimy jednak tylko o niedzieli. Nie możemy zawracać sobie głowy tym, że się nie uda – mówił Lukas Tichacek.

Czyj plan zostanie wykonany? Tego dowiemy się być może już dziś, jutro, albo dopiero w następnym tygodniu. Mocno trzymam kciuki za obie drużyny. A trenerowi Nawrockiemu życzę, żeby poszedł po rozum do głowy i przywrócił Marusza na jego dawną pozycję, a na przyjęciu, obok Winiarskiego postawił, wiecznie niedocenionego (niestety!!!), a wspaniałego siatkarza jakim jest Michał Bąkiewicz.

źrodła: inf. własna/ http://www.przegladsportowy.pl

 

Dzisiaj oficjalnie zakończyła się faza zasadnicza Plus Ligi. Ostatnie spotkanie rozegrane w Jastrzębskim Węglu przyniosło raczej spodziewany przez wszystkich wynik. Niespodzianką na pewno jest układ tableli w rundzie zasadniczej, która prezentuje się w następującej kolejności:

  1. Delecta Bydgoszcz
  2. Jastrzębski Węgiel
  3. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
  4. Asseco Resovia Rzeszów
  5. PGE Skra Bełchatów
  6. AZS Politechnika Warszawska
  7. Effector Kielce
  8. Lotos Trefl Gdańsk
  9. Indykpol AZS Olsztyn
  10. Wkręt-met AZS Częstochowa

Ogromnym zaskoczeniem jest czwarte miejsce obecnego Mistrza Polski, czyli Asseco Resovii Rzeszów i kolejne, piąte, na którym uplasowali się podopieczni Jacka Nawrockiego. Nie mniejszą, ale pozytywną niespodzianką jest drużyna Delecty Bydgoszcz która klasyfikuje się na pierwszym miejscu z największą ilością zdobytych punktów. Trzeba tym panom przyznać, że tworzą bardzo zgrany zespół – o belino! – i jak najbardziej zasługują na zajmowaną przez siebie pozycję.

Jeżeli chodzi o wspomnianych już przeze mnie Mistrzów i Wicemistrzów Polski, to ciężko cokolwiek napisać poza tym, że obie drużyny nie spisały się w tych rozgrywkach. Po ubiegłorocznych sukcesach oczekiwano od nich więcej, przynajmniej ja oczekiwałam. Teraz jedna z drużyn odpadnie już w pierwszej rundzie play-off. Zapowiada się twarda rywalizacja.

Pary w I rundzie play-off:

  1. Delecta Bydgoszcz – Lotos Trefl Gdańsk
  2. Jastrzębski Węgiel – Effector Kielce
  3. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – AZS Politechnika Warszawska
  4. Asseco Resovia Rzeszów – PGE Skra Bełchatów