Za lekko ponad godzinę rozpocznie się pierwsze finałowe starcie Plus Ligi. Nikomu chyba nie trzeba przedstawiać kto będzie brał udział w walce o złoto, ale dla przypomnienia…

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle =>zdobywca tegorocznego Pucharu Polski, jedyny reprezentant Polski w Final Four Ligi Mistrzów- niestety bez medalu

kontra

Asseco Resovia Rzeszów =>Mistrz Polski 2011/2012, który po kilku wpadkach w tym sezonie w ćwierćfinale MP wyeliminował Skrę Bełchatów z walki o medale.

Wniosek?
Najlepszy finał Mistrzostw Polski jaki moglibyśmy sobie wymarzyć (!) chociaż obie drużyny wybiły się do niego zajmując 3. (ZAKSA) i 4. (Resovia) miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej.

Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźl

Asseco Resovia Rzeszów – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Zdecydowanie trudniejszą drogę do pokonania miała drużyna z Rzeszowa, która w już ćwierćfinale rozegrała 5 spotkań na miarę finału z Wicemistrzem Polski Skrą Bełchatów, ostatecznie odbierając podopiecznym Jacka Nawrockiego szansę na udział w finałach Plus Ligi. W półfinale musieli zmierzyć się z sensacją rozgrywek Delectą Bydgoszcz, która w rundzie zasadniczej gromiła wszystkich i torowała sobie drogę do pierwszego miejsca w tabeli, aby na koniec ulec Resovii w 4-meczowym boju.

Łatwiejszą podróż miała ZAKSA, która w ćwierćfinale szybko i bez większych problemów pokonała Politechnikę Warszawską, by w półfinale zmierzyć się z czwartą drużyną ubiegłorocznych Mistrzostw Polski Jastrzębskim Węglem.

Oba zespoły pokazały, że zasługują na walkę o złoty medal. Niestety, bo naprawdę uwielbiam obie drużyny, zwycięzca może być tylko jeden. Opinie ekspertów i komentatorów są bardzo podzielone. Niektórzy stawiają na ZAKSĘ (Krzysztof Wanio, który twierdzi, że na rozegraniu w Rzeszowie gra Simon Tischer [nie wiem w takim razie czy można mu ufać]), inni na Resovię (Marek Magiera), ale znajdują się i tacy, którym ciężko jest wskazać faworyta (Wojciech Drzyzga).

Osobiście mocno kibicuję podopiecznym trenera Andrzeja Kowala i serduchem jestem z nimi, na zawsze i na wieczność. Patrząc wstecz, mecze na wyjazdach Resoviakom nie wychodziły zbyt dobrze. Również bilans spotkań z ZAKSĄ jest na plus dla dzisiejszych gospodarzy (na 3 rozegrane mecze, Rzeszów wygrał 1). Mam nadzieję, że dzisiaj będzie inaczej i Asseco Resovia zrobi pierwszy krok w kierunku złota.

A Wy komu kibicujecie?

źródło: inf. własna

Komentarze
  1. natalia1992 pisze:

    Czytam tego bloga, słucham o siatkówce…I postanowiłam obejrzeć pierwszy swój mecz ligowy, bo do tej pory oglądałam tylko reprezentację. Szkoda tylko, że w tym pierwszym meczu, który postanowiłam obejrzeć, drużyna, której zdecydowałam się kibicować przegrywa, jak na razie 😦

Dodaj komentarz